niedziela, 30 marca 2014

Sweatpants...



 Wraz z urocza i niesmialo witajaca swiat wiosna 
w ruch ponownie wrocila moja mocno eksploatowana w zeszlym sezonie biala marynarka, 
ktora do znudzenia komponuje sie idealnie niemalze z kazdym 
mniej lub bardziej wymyslnym setem.
Wciaz polecam posiadanie takowego elementu garderoby ;)
Dzis napomniec musze lub choc zwrocic krotka uwage
na wiosenna kolekcje H&Mu, ktora w tym roku zaskakuje mnie bardzo pozytywnie.
Sklep zazwyczaj obchodzony przeze mnie duzym lukiem, 
w tym roku odwiedzac bede z ciekawoscia,
glownie ze wzgledu na duzy wybor luznych spodni, oraz topowych ponownie 
prostych t-shirtow z unikatowymi nadrukami.
Aby nie pozostac goloslowna dzis maly kasek H&Mu :
czyli luzne dresowe spodnie w obrocie...
 Dla przekory ze szpilkami ;)





... I wersja na tzw. 'lumpa' ;P 
czyli mala zmiana obuwia
i mozemy biegac ;)





Slonecznie pozdrawiam wszystkich! :*


Marynarka - Reseved
T-shirt - H&M
Spodnie - H&M
Naszyjnik - Atmosphere
Okulary - Atmosphere
Torebka - River Island
Szpilki - Dorothy Perkins
Adidasy - Adidas Sleek
Buty na koturnie - Ash


xxx

5 komentarzy:

  1. Jak to same buty zmianiaja styl ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiedzialabym, ze buty graja zawsze pierwsze skrzypce ;)
      xxxxx

      Usuń
  2. Pięknie, moje serce jednak pokochało bardziej wersje w szpileczkach! :* Ach :*
    Całuje piekności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje:D mnie rowniez ta wersja podoba sie najbardziej ;)
      sciskam! :)
      xxxx

      Usuń
  3. Druga wersja lepsza : P Przepiękna torba :)

    OdpowiedzUsuń