piątek, 17 maja 2013

New In...

Dzis kilka slow o nowosciach, ktore zawitaly nie do szafy a do lazienki ;)


Zaczne od najfajniejszej.
1. Suchy szampon - Batiste
Slyszalam juz sporo dobrych opinii o tym kosmetyku i nareszcie wpadl mi do koszyka!
Sposrod przeroznych rodzajow (do roznego typu wlosow, koloru, o roznych zapachach lub bezwonne) wybralam kwiatowy.
Rewelacyjna rzecz!!
Juz po pierwszym uzyciu na grzywce (ktora w wypadku rozpuszczonych wlosow przetluszcza mi sie od ciaglego dotykania i poprawiania juz po kilku godzinach od umycia wlosow)
 zakochalam sie ;)
Nie wiem jak to mozliwe, ale na prawde dziala.
Wlosy po minucie robia sie swieze i puszyste,
 te przylizane i gladkie staja sie momentalnie podniesione!
Przyjemny zapach dlugo sie utrzymuje na wlosach, ale nie jest drazniacy i intensywny.
Nie wiem jak z rozprowadzeniem na calosci glowy,
ja kupilam go szczegolnie do tych przylizanych i sliskich wlosow u nasady grzywki ;)
U mnie najwyzsza nota dla tego sprayu :D
Musicie koniecznie sprobowac jesli jeszcze nie mialyscie okazji! ;)


2. Podklad - Rimmel Wake Me Up
Tu tez jestem pod wrazeniem!
Nie przypominam sobie bym stosowala wczesniej jakikolwiek podklad Rimmel.
Raczej nie spogladalam poprostu w strone tej firmy.
Jako typowa konsumentke zachecila mnie twarz M. Sablewskiej
 reklamujaca juz jakis czas temu ow podklad.
Lubie patrzec na Maje, wiec musialam w koncu sprawdzic tez kosmetyk.
Produkt swietny w stosunku do niskiej ceny!
Doskonale kryje przebarwienia i ujednolica kolor skory, 
przy czym absolutnie nie robi efektu ciezkiej grubej maski.
Duzo lzejszy od moich ostatnio opisywanych podkladow. 
Delikatny i silny zarazem.
 Kolor dobrze spasowal sie z moim naturalnym.
Buzia wyglada swiezo i naturalnie :)
Ladnie trzyma sie caly dzien, choc pod koniec zaczynam sie mocno swiecic,
 ale to zasluga mojej mieszcanej cery ;)
Jedynym minusem jest dla mnie malo eleganckie opakowanie.



3. Maskara - Chanel Inimitable Intense
Fajna maskara, ale jak to zwykle u mnie z maskarami bywa- szalu nie zrobila :(
Widocznie zageszcza i pogrubia rzeski u nasady, przez co daje ladny efekt, lekko wydluza.
Bardzo dobrze rozdziela wloski.
Nie podkreca i nie pogrubia calosci.
Nie kruszy sie i latwo zmywa.
Jednakze nie kupie jej ponownie- szukam czegos mocniejszego.
Widzialam dzis, ze wyszla nowa maskara Chanel moze bedzie lepsza,
poki co musze wykonczyc ta ;)


Milego dnia! Buziaki w Wasza strone :)


xxx


3 komentarze:

  1. Jakie ladne foto :P ;) ... Slyszalalm ze podkłady Rimmel sa dobre ... ale ja jestem zakochana w moim clinique i jakos poki co nie jestem sklonna wyprobowac ... chcoiaz moze jakies ciemniejszy odcien na lato by sie przydal ... ale ja bym chyba wyprobowala stay mat czy jakos tak to tam jest :P wlasnie jesli chodzi o rimmel to chyba nie doceniany jest ;) .. slyszalam ze maja dobre lakiery do paznocki .. wyprobowalam i na prawde ... jak na moje brak zdolnosci do pomalowania paznokci bez smug spisuje sie najlepiej ze wszytskich jakie do tej pory mialam i byl najtanszy z nich wszytskich rowniez :)
    Maskary mojej ulubionej jeszcze nie odkylam ;)

    ładny masz kolor paznokci na foto z podkladem :)

    Caluje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzieki! Kolor paznokci sama wykombinowalam- zmieszalam bialy z czerwonym, z tym ze to lakiery hybrydowe (maja bardzo uboga palete kolorow) jednak nie wyobrazam sobie juz uzyc zwyklego lakieru...
    Co do Rimmel, to mogliby pokombinowac z opakowaniami, bo dobry produkt to jednak nie wszystko, zwlaszcza kiedy jest ich bardzo duzo na rynku ;) Wole moje Chanelki jednak, mam wieksza przyjemnosc ich uzywania i rozpoczynania dnia :) Choc od czasu do czasu kupie cos nowego zeby wyprobowac i opisac ;P
    Buziaczki! i dziekuje za pieknie dlugi komentarz! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Haha no rozpisalam sie ;) ... jejku nie wiem mi opakowanie w ogole nie robi :P ;) co najwyzej moze byc jakies kompletnie niewygodne ;)
    Nie znam lakierow hubrydowych ... mozesz dac o nich posta ;P:P ... tzn cos slyszlalam ale tak trzy po trzy .. mozna powiedziec ze ich nie znam ;)

    OdpowiedzUsuń