Classy...

Dzisiejszy outfit to stroj, ktory mialam na sobie na ostatnim pokazie mody.

Decyzja o wzieciu udzialu w najlepszym wydarzeniu modowym 

w Liverpool - Cricket Fashion Show - Celebration Of Style 

podjeta na ostatnia chwile

zaowocowala moim niewyszukanym klasycznym lookiem ;)

W kryzysowych sytuacjach, jak wiecie zawsze stawiam na klasyke- 

zarowno przy wyborze krojow jak i kolorow; 

moze troche banalnie, ale najwazniejsze, ze szansa na modowa wpadke znikoma ;)

Sukienka (kupiona w jednym z instagramowych butikow)

 w pieknym, eleganckim granacie

plus czarno-zlote dodatki...

Skromnie i dziewczeco -

zawsze w dobrym tonie na kazda okazje ;)

Trzymajmy sie tej zasady, a nie zagrozi nam zadne modowe faux pas :)

Sciskam! :*

 

Juz sa! Swiateczne smaki kawy w Coscie! :)

  

Plaszcz, Buty/Coat, Boots - Zara (last winter)

Torebka/Bag - Ted Baker

Zegarek/Watch - Michael Kors

Pierscionek/Ring - River Island

xxx